Ostatni dzień skupienia, którzy odbył się w dniach od 19 do 20 maja, był wydarzeniem nietypowym – pierwszy raz w historii naszego seminarium nauki rekolekcyjne głosiła osoba świecka. W miesiącu poświęconym Najświętszej Maryi Pannie zaprosiliśmy do siebie pana Adriana Pakułę – znanego zarówno w Polsce, jak i za granicą, z opracowanych przez siebie 33-dniowych rekolekcji oddania życia Matce Bożej, wydanych w formie książkowej pod tytułem „Oddanie 33”.
Punkt wyjścia dla rekolekcjonisty stanowiło podzielenie się świadectwem swojego życia. Wskazywał on, że na różnych etapach jego życia w trudnych momentach i sytuacjach towarzyszyło mu zawierzenie opiece Matki Bożej. Stopniowo odkrywał on w sobie powołanie do zapraszania innych ludzi do rozwijania w sobie miłości i ufności ku Matce Chrystusa. Nawiązał do słów Jana Pawła II: „Zawsze w słowach «oto Matka twoja» widziałem miejsce każdego człowieka i swoje własne”. „Każdy może się odnaleźć w tych słowach Chrystusa skierowanych do ucznia” – dodał pan Pakuła – „a ja staram się pomóc w tym innym”. Poruszył on także temat zdarzających się nadużyć i przesady w pobożności maryjnej: „Paradoksalnie, lekarstwem na przesadną pobożność maryjną jest właśnie oddanie się Matce Bożej – bo wtedy sama Maryja kształtuje naszą pobożność według woli Bożej. Warto patrzeć na owoce. Kiedy pytam o nie proboszczów parafii, na których dane mi było prowadzić rekolekcje, podkreślają, że pogłębienie duchowości maryjnej wśród parafian skutkuje większą czcią dla Eucharystii i Najświętszego Sakramentu. Jeżeli spojrzymy na wielkich świętych – ojciec Pio, Jan Bosco, Jan Vianney, Jan Paweł II, Stefan Wyszyński – zauważymy, że wielkie oddanie Matce Bożej szło u nich w parze z głęboką miłością do Chrystusa obecnego w Eucharystii”.
Zwieńczeniem dnia skupienia była uroczysta Msza święta sprawowana w seminaryjnej kaplicy świętego Stanisława. Eucharystii przewodniczył rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, ks. Paweł Tambor; homilię wygłosił ojciec dychowny alumnów, ks. Marceli Frączek.
al. Michał Ciszek